14.09.2014 rozegrano I turniej 25 edycji GP Wołowa w tenisie stołowym. Dwie kategorie wiekowe zgromadziły na starcie 45-ciu zawodników.
Grupa starsza została zdominowana przez grającego po raz pierwszy w tej kategorii Janka Gliniaka, który po bardzo mądrej grze w każdej partii wygrał pewnie całe zawody .Drugie miejsce w finale wywalczył Jerzy Przygoda, znany z pięknej gry obronnej .Frączek Zbigniew trzeci po zwycięstwie nad Leonem Dawidem. Witamy w grupie 55+ trzech nowych zawodników: p. Mrozek 5-te miejsce, p. Nowak 8-my p. Popiuk17-ty życzymy udanych startów w następnych zawodach. Odnotować należy start Alicji Skrzypickiej, która w gronie męskim wywalczyła 9-tą lokatę.
Kategoria 54 i młodsi zgromadziła tylko 27 zawodników (bywało ponad 40-stu) ale za to prawie wszyscy najlepsi z poprzednich sezonów przyjechali do Wołowa .Zwyciężył Czesław Laszuk, po pięknej grze ze Zbigniewem Sobkowem. Ładnych i ciekawych gier było dużo więcej i często ich sprawcą był tego dnia Zbyszek, pozostali grali ze zmiennym szczęściem i zajęte przez nich miejsca nie zawsze były odzwierciedleniem ich umiejętności. W tym miejscu wspomnieć należy tak utytułowanych zawodników GP Wołowa jak Wiesiek Toborek, Mariusz Marszałek czy Marek Białek. Podobnie jak w grupie starszej i tu w grupie młodszej pojawiły się panie w osobach Haliny Kaman (25-ta) i Reni Kasprzak (15-ta w klasyfikacji końcowej). Renia stoczyła zacięty pojedynek w grupie ze Zbyszkiem Sobkowem i przegrała 2:3 ale zwycięstwo Zbyszka nie było do końca takie oczywiste. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że zawodnicy lokalni zajęli miejsca odpowiednio: Ryszard Banaszkiewicz 7-my w grupie starszej i Wiesław Iłowski 6-ty w grupie młodszej.
Podsumowując turniej powiedzieć można, że nie wszystko wyszło w sprawach organizacyjnych idealnie, ale nie było źle. Zapraszamy wszystkich którzy, spełniają kryteria wiekowe na potyczki przy stolach w Wołowie.
Wiesław Iłowski
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Proszę zaloguj się lub zarejestruj.