Komentarz po 6 “Grand Prix” Wołowa rozegranym 5 lutego 2012r.
Mimo14 stopniowego mrozu/na dworze/ do turnieju zgłosiło się 56 osób. Do zawodów zgłosiły się 3 nowe osoby:Regina Kasprzyk z Jelenie Góry oraz z Sycowa Karol Wróbel i Mateusz Hanyż .Graliśmy w 8 grupach 7-osobowych. Po raz pierwszy z grupy do szerokiego finału24-osobowegoawansowało3 zaw.Grupa A
1-Sylwek Poręba 6 zw.,chociaż miał problem ze Stasiem Zagajewskim,z którym wygrał jedynie 3:2. Stasiu był 2 z 5 zw. 3 miejsce zajął Grzesiek Piróg 4 zw.,który m.i. ograł 3:2 Zbyszka Pawlaka,dlatego Zbyszek był tylko 4
Grupa B
1-Marek Białek 6 zw.,ale tylko 3:2 z Markiem Kapicą,2-Zbyszek Frączek 5zw.(niespodziewanie męczył się ze Zbyszkiem Glińskim -3:2),3- dobrze grający Marek Kapica 4 zw.
Grupa C
1-Czesiu Laszuk6 zw. po 3:0,2-Wiesiek Toborek 5 zw.,ale tylko 3:2 z Jurkiem Przygodą,3-Jurek 4 zw.
Grupa D
1-Piotrek Możejko 6 zw.,ale męczył się z Romkiem Kwiatkowskim ize mną - po 3:2, 2- Romek Kwiatkowski4 zw.,3-Stasiu Chaba 3 zw. dzięki najlepszemu stosunkowsi setów,gdyż po 3 zw, miało Wacek Marchalewiczi ja,który byłem 5.Jest to dla mnie najgorszy wynik w 22-letniej historii “GP”(może to SKS?).I nieważne,,że ograłem 3;1 Romka Kwiatkowskiego,walczyłem oraz jak lew z Piotrkiem Możejko/w 5 secieprowadziłem nawet 5:4,którego przegrałem 8:11/ ,byłem dopiero 5i mogłem zająći zająłem dopier 33 miejsce .
Grupa E
1-Józek Janus 5 zw./mimo niespodziewanej porażki 2:3 z 5 w grupie Robertem Kołakowskim/,2-Jurek Osicki też 5 zw.,a przegrał 1:3 z Józkiem,3-Wiesiek Iłowski 4 zw.
Grupa F
1-Artur Hankus 6 zw.(wymęczył 3:2 z Antosikiem),2-Janek Glinak 5 zw.,3-Leszek Pawłowski 3 zw.( o 3 miejscu Leszka zadecydował stosunek setów),4-Regina Kasprzak 3 zw.,5-Irek Antosik 3 zw.
1-Jarek Niewadomski6 zw./raczej niespodziewanie wygrałtylko 3;2 z Andrzejem Chabińskim/,2-Mariusz Marszałek 5 zw.,3-Marek Poręba 3 zw./ odChabińskiego lepszy był stosunkiem setów./ Tabelki o wszystkie miejsca w załączeniu i każdy może sobie sam przeanalizować wyniki, ale mimo to pozwolę sobiena kilka uwag.
Wołowski turniej jest coraz bardziej wyrównany.Niemal każdy z zawodnikóww piewszej dwudziestce,może jeśli nie wygrać,to być w ósemce.Moim zdaniem ,w tym turnieju bardzo dobrze zagrałJarek Niewidomski,Artur Hankus, Czesiu Laszuk,wreszcie Józek Janus,który o 3 miejscez Jarkiem Niewidomskim , po wyrównanych 4 setach,po zamianie stołu,z 1 na 2,w piątym secie od stanu 2:2,doprowadził do 11:2/sędziowałem 5 seta/. Ale najlepiej zagrał Marek Białek, który w finale ograł Sylwka Porębę 3:1 (8,-9,8,10).Już dawno nie widziałemMarka tak dobrzei dokładnie grającego. Sylwek wygrał IV oraz V “GP” i wydawało się, że również będzie zwycięzcą tego turnieju ,a jednak w niedzielę Marek był lepszy.
Kolejny 7 “Grand Prix” będzie rozegrany4 marca/niedziela/o 9-ej.
SERDECZNIE ZAPRASZAM WSZYSTKICH CHĘTNYCH,a przy okazji przypominam,że czas zgłoszenia do turnieju do g.8,45